Prawie wszystkie rasy kotów posiadają sierść. Zapewnia ona komfort cieplny w zimie i dobrą izolację przed przegrzaniem latem. Trudno także nie zauważyć, jaki urok nadaje kotu sierść. Bardzo wiele z kotów nie potrafi jednak samodzielnie oczyścić z niej przewodu pokarmowego. Problem ten występuje najczęściej wśród ras długowłosych, ale zdarzają się również sytuacje, że i koty krótkowłose cierpią na zakłaczenie.
Jak pomóc kotu z zalegającą sierścią w przewodzie pokarmowym oraz działać prewencyjnie, aby nie dopuścić do zakłaczenia?
Dlaczego kot się zakłacza?
Koty są czyściochami. Myją się nawet kilka razy dziennie. Ich toaleta jest wpisana w cykl łowiecki. Zwykle po niej występuje sen, a wcześniej jedzenie. Jako właściciel kota zapewne kilka razy widziałeś, jak futrzak się myje. Język tych zwierząt jest wyposażony w maleńkie wypustki, dzięki którym pupil może nie tylko oczyścić futerko z zanieczyszczeń powstałych podczas zabawy i jedzenia, ale także w ten sposób usuwa, martwą już, sierść.
Zebrana językiem sierść jest połykana i trafia bezpośrednio do żołądka. Niestety koty nie są przystosowane do jej trawienia. Właśnie dlatego możesz czasami zaobserwować treść wymiotną, która w dużej mierze składa się właśnie z niestrawionego owłosienia.
Prewencja zakłaczenia – działaj!
Będąc właścicielem kota, szczególnie tego z długą sierścią, warto pamiętać, aby nie dopuścić do zapchania przewodu pokarmowego. Rasy z długą sierścią są szczególnie narażone na odkładanie się kul włosowych w jelitach, co może być bardzo groźne dla zdrowia, a nawet życia Twojego pupila.
Aby nie dopuścić do powikłań związanych z połknięciem sierści należy przede wszystkim kota czesać. W sklepach zoologicznych jest dostępnych wiele rodzajów szczotek, które idealnie sprawdzą się, aby skutecznie pozbyć się nadmiaru martwej sierści z futerka kota. Jednym z najlepszych przyrządów do tego typu zadań jest furminator, który nie tylko usuwa sierść znajdująca się na powierzchni owłosienia, ale także podszerstek.
Prewencyjnie również działają pasty odkłaczające, które powodują poślizg w jelitach, dzięki czemu przewód pokarmowy kota jest w stanie o wiele łatwiej wydalić zlizaną sierść.
W sezonie linienia, czyli wczesną wiosną oraz jesienią warto zwracać uwagę na zachowanie kota. Jeśli wystąpiły by objawy związane z problemami z wydalaniem należy niezwłocznie zgłosić się do weterynarza.
Objawy zakłaczenia u kota
Koty są zwierzętami które bardzo późno informują o jakichkolwiek objawach. Tak więc działania prewencyjne są zawsze na pierwszym miejscu. Zdarza się jednak, że mimo wyczesywania kot się zakłaczy.
Jeśli w sezonie linienia zauważyłeś, że twój pupil nie chce się myć, jest apatyczny, kaszle, próbuje zwymiotować, ale nie udaje mu się zwrócić żadnej treści, ma niechęć do jedzenia – to może oznaczać, że doszło do zapchania się przewodu pokarmowego pilobeazoarami.
W takim przypadku jak najszybciej udaj się do weterynarza, aby nie dopuścić do bardzo groźnych powikłań.
Powikłania po zakłaczeniu
Zalegające kłaczki w układzie pokarmowym zwierzaka drażnią błonę śluzową jelita, a także sprzyjają zaparciom. Zlekceważone zalegające kule włosowe mogą doprowadzić do powstania kamieni kałowych, a także do całkowitego zablokowania jelit.
Zdarza się również że u kota dochodzi do pęknięcia jelita lub jego martwicy. Narażone na niewydolność są również nerki i wątroba. Koty, które nie otrzymają pomocy na czas narażone są na odwodnienie, w konsekwencji którego zostają uszkodzone nerki.
Jeżeli doszło do zakłaczenia kota zazwyczaj postępowanie u weterynarza opiera się na podaniu środka, który nada poślizg w jelitach, może być także zastosowana lewatywa i kroplówki nawadniające jeżeli występuje odwodnienie. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy na lewatywę jest już za późno i jedynym ratunkiem dla zwierzęcia jest operacyjne usunięcie treści zalegającej w jelitach.
Przy braku podejmowania jakichkolwiek działań zalegające kule włosowe mogą doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Nie trzeba więc się zastanawiać, czy warto kota czesać i podawać mu pastę na odkłaczenie. Dzięki działaniom prewencyjnym nie tylko unikniesz poważnych konsekwencji zdrowotnych u swojego pupila, ale także nie narazisz się na wysokie koszty związane z ewentualną operacją, kroplówkami i lekami. Kupienie dobrej szczotki i poświęcenie kilkunastu minut dziennie na wyczesywanie kota jest zdecydowanie korzystniejszą opcja dla zdrowia zwierzęcia a także twojego portfela.