Planujesz urlop z kotem? Zapewne zastawiasz się więc jak prawidłowo zaplanować wyjazd z kotem. Czy kot może lecieć samolotem? Czy można jechać do hotelu z kotem? Co z czipem i paszportem dla kota? Poniżej postaramy się rozwiać Wasze możliwości.
Wyjazd z kotem za granicę
Wyjazd z kotem za granicę nie jest tak popularnym tematem jak wyjazd z psem, zapewne dlatego, że koty to zwierzęta terytorialne, które bardzo cenią sobie przebywanie na swoim terenie. Znajdowanie się poza nim nierzadko przysparza im stresu. Oczywiście jak wszędzie, tak i w tym zakresie pojawią się wyjątki – koty którym podróże są niestraszne. Są pewne rasy, które znane są z tego, że bardzo mocno przywiązują się do swoich opiekunów, przez co opuszczenie swojego bezpiecznego obszaru nie będzie straszne, ponieważ będzie działo się to w otoczeniu ludzi, z którymi kot przebywa na co dzień. Rasy kotów które zdają się być łatwiejszymi podróżnikami to np. koty norweskie leśne, maine coon, koty perskie czy też koty rosyjskie.
Kot w transporterze – jak nauczyć go takiej podróży?
Wycieczkę z kotem ułatwi sytuacja, gdy nie boi się on przebywać w transporterze. Jak nauczyć kota jeździć w transporterze? Najlepiej zacząć, gdy kot jest młody. Unikniemy wówczas ewentualnej walki z traumą u kota dorosłego, związaną z podróżą w ten właśnie sposób. Nasze domowe futrzaki bardzo dobrze uczą się przy pomocy smakołyków, ponieważ pomagają one w nauce opartej na pozytywnych wrażeniach. Pierwszym krokiem jest pozwolenie kotu zapoznać się z transporterem, czyli po prostu go obwąchać. Pomocne może być włożenie do środka ulubionej zabawki lub kocyka, tak aby kot poczuł znajomy zapach. Gdy pupil samodzielnie wejdzie do środka nagradzamy go smakołykiem. Unikamy wpychania kota na siłę. Zamiast tego zachęcić możemy go przysmakiem, który uprzednio umieścimy w transporterze. Kolejny etap to zamknięcie drzwiczek oraz (gdy kot nie zareaguje strachem) nagrodzenie go przysmakiem za przebywanie w zamknięciu. Gdy ten etap się nie powiedzie, cofamy się do pierwszego kroku i po kilku samodzielnych wejściach do transportera znów probujemy zamknąć kota.
Bardzo ważne jest, aby nie nagradzać kota, gdy zachowuje się nie tak, jak powinien w danej sytuacji np. nie pocieszamy go przysmakiem, gdy zauważymy, że zestresował się po zamknięciu drzwiczek transportera. Trzecim etapem jest podróż z pupilem w transporterze na krótkie wycieczki, aby kot przyzwyczaił się także do jazdy autem lub innym środkiem transportu i niejednokrotnie przebywania wśród innych ludzi. Na tym etapie także nagradzamy poprawne zachowanie kota. Gdy kot nie będzie miał ochoty na przysmaki to znak, że jest najprawdopodobniej zestresowany, a to daje nam sygnał, abyśmy tym bardziej nie podawali w tym momencie przekąsek. Bardzo ważne jest aby transporter, w którym kot ma podróżować kilka, a nawet kilkanaście godzin, był przewiewny, miękki oraz przestronny na tyle, by kot mógł swobodnie się obrócić, a także usiąść w środku.
Zaczipowanie kota i szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym
Kolejnym, bardzo ważnym krokiem przed podróżą jest zaczipowanie kota. Niestety zawsze jest możliwość, że kot nam ucieknie. Czip pozwoli go szybciej odnaleźć.
Przed wyjazdem należy zaszczepić kota przeciwko chorobom zakaźnym. O szczegóły szczepień spytaj lekarza weterynarii, powiedz mu gdzie planujesz zabrać futrzaka, lekarz powinien poinformować cię o podstawowych, a także dodatkowych zabezpieczeniach Twojego kota przed chorobami. Podczas wakacji futrzak może mieć kontakt z innymi zwierzętami, przez co wzrasta ryzyko zachorowania. Bądźmy więc ostrożni przy kontaktach naszego podopiecznego szczególnie z kotami dziko żyjącymi, a także ze zwierzętami innego gatunku. Ochrona przed wścieklizną wciąż jest bardziej kojarzona z psami niż z kotami, ale takie szczepienie także przed wyjazdem powinniśmy dla naszego pupila załatwić. Nie zapominajmy także o pasożytach. Pchły i kleszcze także występują poza Polską i przed nimi także musimy ochronić naszego kota. Po powrocie do kraju odwiedźmy lekarza weterynarii i poprośmy o tabletkę na odrobaczenie.
Co zabrać na wyjazd z kotem?
Co zabrać na wyjazd z kotem? Jest kilka podstawowych rzeczy, o których nie możemy zapomnieć, a mianowicie: książeczka zdrowia, smycz i szelki z doczepioną adresówką z numerem telefonu oraz informacją że kot jest zaczipowany (jeśli tak faktycznie jest), ulubiona karma, a także ulubiony żwirek. Pewnie zdziwiło was, że na pierwszym miejscu nie znalazły się np. miski czy też kuweta? Oczywiście te rzeczy są niezbędne, ale w razie, gdybyście ich zapomnieli, łatwiej jest kupić mały pojemnik, który tymczasowo posłuży jako miska na karmę lub wodę, a także nawet kartonowe pudełko, które tymczasowo posłuży za kuwetkę. Ciężej natomiast byłoby za granicą kupić konkretną karmę lub konkretny żwirek, a jak wiadomo często koty nie chcą jeść innej karmy lub korzystać z kuwety, w której będzie inny niż zazwyczaj żwirek. Może to doprowadzić do załatwiania potrzeb poza kuwetą, a także głodówek z powodu braku ulubionego posiłku. W trosce o zdrowie futrzaka, za granicą nie podawajmy mu wody z kranu. Znacznie bezpieczniej będzie jeśli otrzyma źródlaną, niegazowaną wodę butelkowaną. Na pierwszym miejscu znalazła się także książeczka zdrowia, której niczym nie zastąpicie jeśli będziecie musieli okazać ją na lotnisku lub w hotelu. Jeśli mamy w planie zabrać ze sobą mokrą karmę, umieśćmy ją w lodówce turystycznej, aby na miejsce dojechała świeża i bezpieczna do spożycia przez pupila. Oprócz powyższych rzeczy do listy dopiszcie także legowisko lub ulubiony kocyk, ulubioną zabawkę, mały drapak lub legowisko – drapak (np. wykonane z tektury falistej), aby uniknąć drapania mebli lub futryn.
Koci lot samolotem
Czy z kotem można lecieć samolotem? Tak, kota można przewieźć w samolocie pod warunkiem, że spełnimy kilka zasad. Koty przewożone między krajami Unii Europejskiej muszą mieć paszport zgodny ze standardami UE. Futrzaki mogą podróżować także poza Unię, przepisy w większości przypadków nie są bardziej restrykcyjne niż te panujące w Europie. W kabinie pasażerskiej mogą przebywać jedynie małe koty. Zazwyczaj waga zwierzęcia wraz z transporterem nie może przekraczać 8kg. Poszczególne linie lotnicze mogą wydać różniące się od siebie przepisy co do maksymalnej wagi. Jeśli nasz pupil wraz z klatką lub transporterem przekroczy wyznaczoną przez linię lotniczą wagę, podróż będzie musiał spędzić w luku bagażowym, co dla wielu opiekunów jest barierą nie do przejścia. Warto wówczas porozmawiać z liniami lotniczymi o tym, jak dokładnie wyglada procedura odprawy, czy transporter jest przewożony z innymi bagażami, czy może do załadunku podjedzie osobno, a także czy wyjedzie na tą samą karuzelę co bagaże, czy może transportera będziemy musieli wypatrywać w innym miejscu. Taka rozmowa może rozwiać wiele wątpliwości.
Warto także zabezpieczyć drzwiczki transportera trytytką, aby uniknąć otwarcia się w transporcie, a w razie niebezpieczeństwa można ją przeciąć, czego nie można dokonać w przypadku kłódek. Dobrym i jeszcze łatwiejszym do zdjęcia substytutem są trytytki na rzepy. Na transporter warto także nakleić kartkę z imieniem kota, informacją jakim lotem leci oraz kontaktem do opiekuna. Przed lotem nie wolno podawać kotu środków uspakajających, ponieważ może to obniżyć wydolność oddechową i być nawet zagrożeniem życia. Stosować możemy środki ziołowe lub feromony do rozpylenia. Ponadto obsługa linii lotniczej może odmówić wprowadzenia kota na pokład jeśli będzie otumaniony.
Wymagania państw co do obecności kota
Przed każdym urlopem w towarzystwie kota upewnijmy się we właściwej ambasadzie jakie wymagania panują w kraju, do którego zabieramy ze sobą pupila. W niektórych przypadkach kot musi mieć zrobione testy na poziom przeciwciał np. jeśli lecimy do Szwecji czy Malty. Skontaktujmy się także z linią lotniczą, którą wybierzemy i u nich także zasięgnijmy informacji, co należy spełnić, aby móc wsiąść na pokład samolotu z kotem. Lekarz weterynarii powinien także udzielić nam podstawowych informacji w dziedzinie zdrowia kota podróżnika oraz obejrzeć go przed wyjazdem a także po powrocie.